Historia

Okres powojenny

Piłka nożna - najpopularniejsza dyscyplina sportu w dzisiejszych czasach dała początek rozwojowi kultury fizycznej i rekreacji w powojennych latach miasta. Wielu ludzi, aktywnych mieszkańców Jastrowia poświęcało swój czas i energię piłce nożnej i klubowi „Polonia” Jastrowie. Dziś, po tylu latach nie sposób wszystkich wymienić z imienia i nazwiska, nie sposób też przypomnieć wszystkie wydarzenia, które miały miejsce w minionym czasie. Bardzo dużym utrudnieniem jest brak jakichkolwiek kronik, zapisów, bądź zdjęć, które uległy zniszczeniu. Tylko życzliwość niektórych ludzi i ich prywatne pamiątki, pomogą odtworzyć w bardzo dużym skrócie zarys powstania i działalności MZKS „POLONII” Jastrowie. Już w najwcześniejszym okresie powojennym w Jastrowiu bardzo prężnie organizowało się życie sportowe miasta. Dowodem na to jest istnienie klubu sportowego „ISKRA” Jastrowie. Klub ten zrzeszał w swoich szeregach nie tylko piłkarzy, ale również lekkoatletów. Ciekawostką tego okresu jest udział jastrowskich sportowców w otwarciu stadionu „Orła” Wałcz, który mieścił się na wałeckiej Bukowinie i zwycięstwo piłkarzy „Iskry” nad „Orłem” 3:1. Okres powojenny, to czas bardzo prężnej działalności sportowej i gdy rok 1948 przyniósł wiele zmian w strukturach polskiego sportu, to właśnie w tym czasie zaczęły powstawać nowe kluby i stowarzyszenia. W Jastrowiu powstają takie kluby jak: „OGNIWO”, LZS, „START”. Kluby te działają jeszcze w latach 50.

Lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte

Lata te przynoszą wiele zmian w działalności sportowej miasta i klubów sportowych, dużą rolę odgrywa tu sytuacja polityczna w Polsce. Te, które do tej pory istniały na terenie Jastrowia kończyły swoją działalność. W 1957 roku narodziła się potrzeba utworzenia jednego klubu na terenie miasta. Powstał Klub Sportowy „POLONIA”, który należał do Zrzeszenia „START” działającego w Koszalinie. Pierwszym prezesem KS „Polonia” był Andrzej Głodowski, rzemieślnik jastrowski, właściciel zakładu fryzjerskiego. Był człowiekiem bardzo oddanym działalności sportowej w mieście. W tamtym okresie klub składał się z sekcji piłki nożnej juniorów i seniorów. Rozgrywki prowadzone były w klasie „B” OZPN Koszalin, z takimi drużynami, jak: WKS Budowo „Iskra” Białogard, „Gryf” Okonek, „Drzewiarz” Świerczyna, „Czarni” Czarne, „Wielim” Gwda Wielka. Pod koniec lat 50. i w latach 60. klub reprezentowali tacy zawodnicy i trenerzy jak: Wiśniewski Egon, Kopeć Ignacy, Ślusarski Bolesław, Lejda Tadeusz, Malczyk Józef, Wachowicz Mirosław, Nowak Edward, Moskal, Gintrowski, Ignaczuk, Rożeń, Zieliński Jerzy, Ziółkowski Klemens, Wieczorek Tadeusz, Pawłowski Jerzy, Twardowski Lech, Zych Edward, Pacała Czesław, Stemler Alfons,trenerami zespołu byli pan Vogelsinger i Szablewski. Wszystkich, nie sposób wymienić i choć zachowało się kilka fotografii, to pamięć ludzka zawodzi i nie pamięta się już wszystkich imion i nazwisk. Z biegiem czasu KS „Polonia” zostaje przekształcona w Międzyzakładowy Klub Sportowy „Polonia”, zmiana ta miała na celu pozyskanie środków finansowych na działalność klubu poprzez wspieranie finansowe przez zakłady pracy znajdujące się na terenie Jastrowia.

Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte

Drużyna rozgrywała swoje mecze w klasie „A” OZPN Koszalin, aż do 1976 roku, kiedy to po reorganizacji administracyjnej kraju Jastrowie znalazło się w nowym województwie pilskim. „Polonia” przeszła w struktury działania nowego OZPN Piła. Klub dotowany był przez Wojewódzką Federację Sportu, Urząd Gminy, oraz jastrowskie zakłady pracy, takie jak: Jastrobet, Romet, tartak i wiele innych. W tych latach prezesami klubu byli Tadeusz Wieczorek, Włodzimierz Dankowski. Już w połowie lat 70. daje się zauważyć przypływ do klubu utalentowanej młodzieży z rejonu miasta, jak i z jastrowskich szkół średnich. W sezonie 1981/82 „Polonia” wraz z drużyną za miedzy „Włókniarzem” Okonek wiodą prym w klasie „A” i do końca tego sezonu nie wiadomo, kto awansuje do klasy „okręgowej”. W ostatnim meczu sezonu „Polonia” remisuje na własnym boisku z „Włókniarzem” 2:2, i to goście mają pewny awans. Rozgoryczenie porażką powoduje zniechęcenie się niektórych zawodników i zapowiedź rezygnacji z dalszej gry. Jednak już po kilku dniach od remisu z „Włókniarzem” działacze dowiadują się. że „Polonia” będzie grała mecz barażowy z „Błękitnymi” Wronki i ma szansę awansu do klasy „O”. Pierwszy mecz rozgrywano w Jastrowiu i do przerwy „Polonia” nie znając możliwości przeciwnika przegrywała 0:1, jednak po przerwie snajperzy „Polonii” wzięli się do pracy i mecz skończył się wynikiem 5:1 dla „Polonii”. Rewanż był tylko formalnością „Polonia” na wyjeździe pokonała „Błękitnych” 2:0 i awansowała do klasy okręgowej. Dlatego opisuje to zdarzenie tak szczegółowo, bo po tym awansie „Polonia” nie grała już w niższej klasie jak okręgówka”. Drużynę reprezentowali tacy zawodnicy jak: Ryszard Ludewicz, Ireneusz Żendel, Andrzej Blok, Zbigniew Zieliński, Mariusz Markowski, Mirosław Sobiczewski, Bogusław Seren, Leonard Januszkiewicz, Waldemar Gawiński, Władysław Cielas, Sylwester Mikityszyn, trenerem był Czesław Ciula. Następnym dużym sukcesem tej drużyny było wywalczenie w 1984 roku Pucharu Polski na szczeblu województwa. Na stadionie „Orła” w Wałczu „Polonia” pokonała „Lubuszanina” Trzciankę 2:1. Do drużyny, która dwa lata wcześniej wywalczyła awans doszło kilku nowych zawodników takich jak: Adam Stangreciak, Mirosław Kowalczyk, Bogdan Łaszczyk. W okresie lat 80. prezesami klubu byli: Jerzy Paśnicki, Andrzej Berczyński.

Lata dziewięćdziesiąte

Początek lat 90 to zdecydowana poprawa gry zespołu, który pod wodzą nowego trenera Ireneusza Żendla czynił coraz większe postępy. Drużyna „Polonii”, to już zupełnie inna ekipa. Ze starej kadry zespołu pozostał tylko Mirosław Kowalczyk. W zespole znajdują miejsce młodzi zdolni zawodnicy tacy jak: Radoslaw Bersztolc,Robert Zieliński, Mariusz Grabowski, Leszek Karabanowicz, Robert Krauze, bracia Andrzej i Adam Ganczar, Jacek Berczyński. Zespół rozgrywa mecze w klasie „O” OZPN Piła, a w latach 1992/1994 w lidze makroregionalnej WZPN Poznań. W klubie następują zmiany, prezesem zostaje Jan Przybylski, do drużyny dochodzą nowi zawodnicy, Krzysztof Gazarkiewicz z „Tarnovii” Tarnówka i Ryszard Ludewicz „Orzeł” Wałcz. W sezonie 1993/1994 zespół zajmuje I miejsce i po raz pierwszy w historii klubu awansuje do III ligi. W swoim inauguracyjnym meczu ze spadkowiczem z II ligi „Chemikiem” Police remisuje na własnym boisku 1:1, będąc zdecydowanie lepszą drużyną. Bardzo szybko okazało się że zespół z Jastrowia trenowany przez trenera Żendla, który w swoim składzie posiadał kilku zawodników starszych i doświadczonych, oraz głównie zawodników młodych bardzo ambitnych nie będzie dostarczycielem punktów. Przekonały się o tym drużyny „Floty” Świnoujście, „Lubuszanina” Drezdenko, „Poloni” Chodzież, „Gwardii” Koszalin. Absolutny lider „Polonia” Chodzież przez siedem kolejek nie przegrała meczu, aby w ósmej przegrać w Jastrowiu 3:2. Skrupulatni policzyli, że na tym meczu było około 4 tys. kibiców, co jak na ten szczebel rozgrywek to bardzo pokaźna liczba. Warto zaznaczyć. że drużyna składa się z zawodników wywodzących się i wychowanych w klubie. W 1995 roku „Polonia” pozyskuje strategicznego sponsora w postaci firmy CPN i od tej pory nazwa klubu brzmi „Polonia-CPN” Jastrowie. Po dwóch sezonach spędzonych w III lidze drużyna spada do IV ligi, aby za rok po bardzo wyrównanej walce o awans z „Fortuną” Wieleń znaleźć się znów w gronie trzecioligowców. W sezonie 1997/98 następuje reorganizacja III ligi i „Polonia” znów spada do ligi IV. Przez najbliższe pięć lat zespół występuje w IV lidze z różnym powodzeniem. Przez drużynę przewija się grupa zawodników z Wałcza i Szczecinka, oraz kilku trenerów z okolic Jastrowia takich jak: Mirosław Kowalczyk ze Szczecinka, Jacek Siutkowski z Wałcza, Grzegorz Apryas z Lędyczka, oraz trenerzy z Jastrowia Władysław Cielas, Ryszard Ludewicz, Czesław Ciula, Jacek Szewczyk. Niestabilność składu drużyny i duża rotacja trenerów bardzo źle wpłynęła na wyniki.

Początek XXI wieku


W roku 2000 prezesem klubu został Ireneusz Żendel. Rok 2003 przyniósł połączenie dwóch sąsiednich klubów „Sparty” Złotów i „Polonii” Jastrowie. Powstała drużyna złożona z zawodników „Sparty” i „Polonii” o nazwie „Sparta-Polonia” Jastrowie. Piłkarze rozgrywali mecze na jastrowskim stadionie, w północnej grupie IV ligi WZPN Poznań. Trenerem zespołu został Ryszard Ludewicz, a zawodnicy występujący w drużynie to: Janusz Biela, Bartosz Laska, Mariusz Najda, Sebastian Siudak, wszyscy „Sparta”, Robert Zieliński, Mariusz Grabowski, Krzysztof Frankowski, Leszek Karabanowicz, Radosław Chiliński, Marcin Klofik, Błażej Żendel, Paweł Hoszowski, a także szczególnie wyróżniający się Piotr Kubiak. Fuzja ta przetrwała tylko jeden sezon i choć drużyna pewnie utrzymała się w IV lidze, zarząd klubu zrezygnował z występów drużyny w IV lidze oddając swoje miejsce „Unii” Wapno. Niektórzy zawodnicy znaleźli sobie inne kluby, a „Polonia” za drużynę z Wapna znalazła się w pilskiej „okręgówce”, w której występuje do dziś. W 2001 roku powstaje w klubie sekcja piłki siatkowej. Wielki pasjonat, trener, sędzia tej dyscypliny sportu Adam Ciemiński postanowił ku aprobacie zarządu klubu powołać do działania sekcję siatkówki. W 2004 roku prezesem klubu został Andrzej Berczyński. Po dwóch latach rezygnuje i przez kilka miesięcy klubem zarządza wiceprezes Władysław Cielas. W lutym 2007 roku na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym zostaje wybrany nowy zarząd, a prezesem zostaje Piotr Wojtiuk. MZKS „Polonia” Jastrowie to nie tylko drużyna seniorów, o której głównie mowa. To w bardzo dużej mierze szkolenie młodych sportowców piłkarzy i siatkarzy prowadzone systematycznie od kilku lat. Kształtowanie młodych sportowców odbywa się w kilku kategoriach wiekowych: trampkarze młodsi, trampkarze starsi i juniorzy w sekcji piłki nożnej, młodzicy, kadeci, juniorzy w sekcji siatkówki. W szkoleniu młodzieży bardzo duży nacisk kładzie się na wychowanie młodych ludzi poprzez sport, natomiast wynik jest rzeczą drugorzędną, ale bardzo ważną. Klub zrzesza około 140 sportowców w dwóch sekcjach, zatrudnia 3 trenerów piłki nożnej i 2 trenerów piłki siatkowej. Środki finansowe na utrzymanie klubu pochodzą głównie z Urzędu Gminy i Miasta Jastrowie, a także pozyskiwane są od zakładów pracy i prywatnych darczyńców. Kończąc opis 50-lecia działalności sportowej MZKS „Polonia”, można byłoby przytoczyć jeszcze wiele nazwisk piłkarzy, działaczy i różnych interesujących zdarzeń, które były udziałem „Polonii” w czasie rozgrywek na różnych szczeblach od „B” klasy do III ligi. Grając w niższych klasach w byłym województwie koszalińskim dominowała piłka w pełni amatorska, w której dominowała spontaniczność i radość z uprawiania sportu. Podobnie i w latach późniejszych. W latach 90. można dostrzec namiastkę profesjonalnych rozwiązań sportowych i organizacyjnych klubu, okres ten, to jednocześnie czas największych sukcesów. Jednak wszystko sprowadza się do tego, aby jak najwięcej ludzi w Jastrowiu uprawiało sport.

Autorem tekstu jest Ryszard Ludewicz

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości