Cztery minuty do szczęścia. Remis w derbach.

Cztery minuty do szczęścia. Remis w derbach.

W sobotę na stadionie w Jastrowiu Polonia Jastrowie w derbowym pojedynku podejmowała Włókniarza Okonek. Od początku meczu gospodarze przejęli inicjatywę i raz po raz stwarzali sytuacje pod bramką gości. Około 20 minuty Grzegorz Wyszyński wykorzystuje dośrodkowanie w pole karne i Polonia prowadzi 1 - 0. Niestety Włókniarz za sprawą grającego trenera Tomka Zabrockiego jeszcze przed przerwą doprowadza do remisu. Zabrocki wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Po zmianie stron Polonia nadal atakowała, a Włókniarz ograniczał się do kontrataków. Niestety ataki te nie przynosiły zmiany wyniku aż do 89 minuty, kiedy to Łukasz Kamiński zdecydował się na strzał spoza szesnastki. Piłka po drodze odbiła się od obrońcy i wpadła do siatki obok bezradnego golkipera gości. Sędzia w tym momencie doliczył cztery minuty do regulaminowego czasu gry. Włókniarz nie mając nic do stracenia rzucił się do ataku, co w efekcie przyniosło rzut karny w 94 minucie, który na bramkę zamienił Radek Jakimcio. Z przebiegu gry to Polonia zasłużyła na zwycięstwo, ale wynik nie zawsze jest sprawiedliwy. Szkoda straconych punktów. W ostatniej kolejce rundy jesiennej Polonia powalczy o cenne punkty w Złotowie. Mecz odbędzie się 8 listopada o godzinie 11:00.
 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości