Korona Stróżewo bez większych problemów pokonała Wenus Jędrzejewo 7:2. Cztery bramki w tym meczu zdobył Dawid Chmielniki, dwie Paweł Kurnik oraz jedną Adam Urbański.
Początek meczu był bardzo spokojny w wykonaniu obu drużyn. Gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce, jednak nie przyniosło to żadnej korzyści. Prowadzenie udało się objąć dopiero w 23 minucie. Michał Andrzejczak zagrał długą piłkę w kierunku Adama Urbańskiego, który wykorzystał niepewną interwencję bramkarza rywali i strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Chwilę później Dawid Chemielnicki dostał bardzo dobre podanie od Norberta Trzebnego, dzięki czemu znalazł się w sytuacji sam na sam, którą wykorzystał bez większych problemów. W 32 minucie goście zdobyli kontaktową bramkę. Zawodnik rywali oddał sprytny strzał z rzutu wolnego, a piłka ostatecznie zatrzymała się w siatce, obok zdezorientowanego Artura Nowaka. Odpowiedź koroniarzy była natychmiastowa. Na listę strzelców wpisał się Paweł Kurnik, który perfekcyjnie wykorzystał rzut wolny z okolic 18 metra. W 40 minucie Dawid Chmielnicki podwyższył wynik na 4:1, wykorzystując dośrodkowanie z prawej strony boiska. Przed zejściem do szatni piłkarze z Jędrzejewa zdobyli drugą bramkę, wykorzystując bierną postawę defensywy Korony przy rzucie rożnym.
Po zmianie stron na boisku dominowali już tylko piłkarze Marka Trzebnego, którzy częściej utrzymywali się przy piłce i co jakiś czas zmuszali bramkarza gości do interwencji. W 59 minucie przewaga gospodarzy została udokumentowana kolejną bramką. Radosław Jopp obsłużył doskonałym podaniem Wojciecha Siwka, który zagrał w pole karne do Pawła Kurnika. Doświadczony napastnik uderzeniem z pierwszej piłki pokonał bramkarza Wenusa. Dziesięć minut później Wojciech Siwek ponownie bardzo dobrze podał do wbiegającego tym razem Dawida Chmielnickiego i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Na dziewięć minut przed końcem spotkania ten sam zawodnik ustalił wynik na 7:2, wykorzystując podanie Pawła Kurnika.